W tym roku po raz pierwszy zebrałem się i przygotowałem nalewkę z orzechów włoskich. Właściwie nie jest to precyzyjne określenie, bo orzechówka ta to nalewka z owoców orzecha włoskiego. Należy przy jej przygotowaniu pamiętać o dwóch ważnych sprawach – owoce powinny być zbierane mniej więcej od końca czerwca do połowy lipca. Później orzech schowany wewnątrz owocu twardnieje i ciężko będzie go pokroić. Druga sprawa to krojenie – uważajcie bo owoce są twarde i nóż potrafi się ześlizgnąć to raz, a dwa to, że owoce bardzo brudzą dłonie – zaopatrzcie się lepiej w rękawiczki gumowe do tej czynności.
Szczerze powiedziawszy to nie znam smaku tej nalewki, ponieważ nie próbowałem nigdy domowej orzechówki, a przed moją jeszcze przynajmniej 5 miesięcy dojrzewania. Ale słyszałem, że jest bardzo wyrazista i doskonale pomaga przy różnego rodzaju dolegliwościach brzusznych.
przepis na nalewkę z orzecha włoskiego
składniki:
- 15 owoców orzecha włoskiego
- 250 ml spirytusu
- 250 ml czystej wódki 40%
- szczypta cynamonu
- 5 goździków
- gwiazdka anyżu
- 2-3 łyżki miodu
przygotowanie:
- Owoce dokładnie myjemy i kroimy (w miarę możliwości drobno – ułatwi to macerację).
- Pokrojone owoce wkładamy do gąsiorka i zalewamy wódką zmieszaną ze spirytusem.
- Odstawiamy na miesiąc.
- Nalew filtrujemy i przelewamy do butelki.
- Owoce zalewamy miodem, dodajemy cynamon, goździki i anyż. Mieszamy i odstawiamy na kolejny miesiąc.
- Nastaw filtrujemy i łączymy z alkoholem uzyskanym poprzednio.
- Przelewamy do butelki i odstawiamy na przynajmniej 3 miesiące.
Smacznego!