Bardzo lubię te bliskowschodnie kotleciki i cieszę się, ponieważ coraz częściej pojawiają się w ofercie lokali. Może nie są one tak powszechnie dostępne w Polsce jak np. kebaby, ale wiele np. foodtrucków włączyło je w menu. Zachęcam jednak aby przygotować falafele samodzielnie, bo to banalnie prosta potrawa, której zrobienie zajmuje kilkanaście minut. Co więcej, uspokajam osoby na diecie, nie trzeba ich wcale smażyć w głębokim tłuszczu jak ma to zwykle miejsce, ale spokojnie można to zrobić na kilku kroplach oleju.
Oryginalnie falafele robi się zwykle z samej ciecierzycy i doprawia się orientalnymi przyprawami, ja wzbogacam smak dodając soczewicę, a doprawiam według gustu jaki mam danego dnia.
przepis na falafele
składniki:
- puszka ciecierzycy (400 g)
- puszka soczewicy lub fasoli (400 g)
- 1 cytryna
- 1 czubata łyżeczka zmielonego ziela angielskiego
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 pęczek świeżej natki pietruszki
- 1 ząbek czosnku
przygotowanie:
- Ciecierzycę i soczewicę odcedzamy i przekładamy do miski.
- Dodajemy otartą skórkę cytryny i sok z połówki.
- Dodajemy ziele angielskie, mąkę, czosnek i natkę (z łodygami).
- Całość blendujemy na gładką masę i doprawiamy do smaku.
- Formujemy kotleciki o grubości 1,5 cm. Jeśli masa się mocno klei, zwilżamy dłonie zimną wodą.
- Wykładamy na patelnię, spłaszczamy wierzch i smażymy na niewielkiej ilości tłuszczu.
Smacznego!
Ooo, a ja szukałem czegoś, co mógłbym zrobić z ciecierzycy, bo taką zwykłą się już, za przeproszeniem, przeżarłem. Nie wiedziałem, że falafela jest z niej robiona. Teraz na pewno wskakuje do domowego menu :)
Dodać soczewicę zieloną czy czerwoną? :)
Ja dodawałem zieloną, ale jestem przekonany, że i czerwona będzie ok.
Nigdy nie jadłam falafeli, ale chętnie bym spróbowała. :)
Może kiedyś zrobię ;)
Pozdrawiam
Polecam, to bardzo proste jedzonko.