Wprawdzie Wielkanoc już dawno za nami, ale ja mam jeszcze parę przepisów, których nie opublikowałem, a ze względu na składniki doskonale nadałyby się jako alternatywne dania na świąteczny stół.
Zastanawiałem się jak można ciekawie przygotować białą kiełbasę – zapiekałem ją na kilka sposobów, a tym razem postanowiłem sięgnąć po moje ukochane pomidory. Dzięki dodatkowi soczewicy to smaczne, ale i sycące danie.
Przepis na białą kiełbasę zapiekaną z soczewicą w sosie pomidorowym
Składniki
- 7 kawałków białej kiełbasy
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- 2 marchewki
- 1 szklanka czerwonej soczewicy
- 1 butelka pulpy pomidorowej
- 350 ml bulionu
- 2 łyżki ziół prowansalskich
Przygotowanie:
Zaczynamy od przygotowania białej kiełbasy. Jeśli mamy już sparzoną, to oczywiście pomijajmy następny krok.
Jeśli jest surowa, musimy ją sparzyć. W tym celu wkładamy ją do garnka i zalewamy zimną wodą. Doprowadzamy do wrzenia, a następnie minimalizujemy ogień tak by woda była gorąca, ale nie wrzała. Parzymy kiełbasę około 20 minut, a następnie studzimy.
Cebulę szatkujemy i szklimy na oliwie. Dodajemy posiekany czosnek i marchew pokrojoną w plasterki (ok 5 mm grubości). Całość przesmażamy kilka minut po czym dodajemy pulpę pomidorową i zioła.
Doprawiamy do smaku i gotujemy kilka minut na wolnym ogniu.
Do sosu dodajemy kiełbasę pokrojoną w kawałki, soczewicę i bulion.
Mieszamy dokładnie i przekładamy do naczynia żaroodpornego.
Pieczemy w 180 st. C około 45 minut.
Smacznego!
Mnie zastanawia czy soczewicę wcześniej namoczyć, czy po prostu wystarczy samo pieczenie i będzie miękka
Soczewicy nie trzeba wcześniej namaczać – jest na tyle drobna, że pieczenie w sosie wystarczy.
przepysznie wygląda ta kiełbaska …. w sam raz na dzisiejszy obiad:) …. mam nadzieję, ze uda mi się dostać soczewicę:)
Z soczewicą niestety jest problem w wielu sklepach, na szczęście jednocześnie jest coraz więcej miejsc, gdzie można ją nabyć. Powodzenia! :-)
Ciekawy przepis. Trzeba będzie kiedyś wykorzystać . Wygląda pysznie. :)
Pozdrowienia.
Ps. Kubo, czy Kuba Pichci zniknęło z Facebooka?
Majano, Kuba Pichci jest cały czas na FB, a czemu pytasz? Chodzi Ci, że nie pojawiają się na bieżąco informacje o nowych przepisach? Zrezygnowałem z automatu i wstawiam je teraz ręcznie, ale nie zawsze daję radę wstawiać na bieżąco. Dzięki za czujność! :-)
Wiesz co, bo mi zniknęło , nie wiem dlaczego… Muszę odszukać. :)
Sprawdziłam, mam. Ale to dziwne, bo miałam tez wśród znajomych, a tam nie ma …
Ale Kuba Pichci funkcjonuje teraz na Facebooku tylko jako strona, jako „osoba” już dawno wykasowałem ze względu na politykę FB – takie profile są usuwane (najczęściej po donosie Życzliwego Internauty) a w takim wypadku traci się wszelkie dane, kontakty, znajomych etc.