Carpaccio z buraków z rukolą i dressingiem miętowo-limonkowym

na 18 marca 2011 14 komentarzy
1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (1 głosów, średnia: 5,00 z 5)
Loading...

Do przygotowania tego dania natchnął mnie kilka dni temu Ojciec Dyrektor, który na swym blogu SlowFood zaprezentował sałatkę buraczkową z marynowany kozim serem. Naszła mnie wówczas ochota na coś podobnego, a że w domu czekała już rukola, pozostało mi tylko nabyć buraki i przystąpić do tworzenia.

Przy okazji postanowiłem zrobić także „carpaccio” w wersji wegetariańskiej, które chodziło za mną już od dłuższego czasu. Z tym zestawem składników doskonale komponuje się orzeźwiający dressing, którego smak nawiązuje do prezentowanego niedawno mojito.

Dwa słowa o nazwie potrawy. Wiele osób może się obruszyć, że carpaccio to przystawka z surowej polędwicy wołowej, a wykorzystanie tej nazwy to profanacja. I jeszcze wczoraj bym się z tym w pełni zgodził, ale dziś zacząłem czytać rewelacyjną książkę Tadeusza Gwiaździńskiego „O kremówce w Wadowicach i widelcu w butelce”. Autor, znany z bloga Barwy smaku-Moja Kawiarenka „Alpenstrudel” oraz z programu telewizyjnego Domowa kawiarenka, tak pisze o rzeczonym carpaccio:

„…utarło się przekonanie, że wystarczy pokroić cokolwiek w cieniusieńkie plastry i już otrzymuje się carpaccio. Jednak tradycji krojenia surowca w cienkie jak bibuła plastry należy dopatrywać się raczej w kuchni japońskiej niż włoskiej. Dlatego tym mianem powinno się nazywać tylko to, co przede wszystkim jest czerwone, gdyż nazwa w pierwszym rzędzie pochodzi od nazwiska malarza malującego w tym kolorze, a nie od sposobu krojenia!”

T. Goździkiewicz, „O kremówce w Wadowicach i widelcu w butelce”, s. 42, Wydawnictwo Nowik Sp.J., 2008

A więc jest czerwień, jest biel i są plasterki buraka cienkie jak pergamin – jest carpaccio!

Przy okazji gorąco Wam polecam powyższą książkę – jest naprawdę świetna.

przepis na Carpaccio z buraków z rukolą i dressingiem miętowo-limonkowym

Przygotowanie: 15 min
Czas całkowity: 15 min
Ilość porcji: 4

Składniki:

  • 3 średnie buraki
  • 100 g rukoli
  • 1 opakowanie sera feta
  • 1 czerwona papryka
  • świeżo mielony pieprz
  • sok z 1/2 limonki
  • kilka liści mięty
  • 2 łyżki tymianku
  • oliwa

Przygotowanie:

  1. Buraki czyścimy szczoteczką, a następnie nacieramy oliwą i tymiankiem. Zawijamy w folię aluminiową i pieczemy godzinę w 175 st.C.
  2. Pozwalamy im ostygnąć w folii, a gdy osiągną temperaturę pokojową obieramy i kroimy w cienkie plasterki na szatkownicy.
  3. Plasterki układamy ciasno na talerzu, a na środku tworzymy górkę z rukoli. Na wierzch sałaty układamy pokrojony w kostkę ser, który posypujemy posiekaną w bardzo drobną kostkę papryką.
  4. Sok z limonki i oliwę energicznie mieszamy z poszatkowanymi drobno liśćmi mięty, odrobiną soli i pieprzu. Tym orzeźwiającym dressingiem polewamy sałatkę, na koniec oprószając wszystko świeżo zmielonym pieprzem.

Smacznego!

Tagi: , ,

Subskrybuj

Jeśli spodobał Ci się ten wpis, zapisz się by otrzymwać więcej podobnych.

Subskrybuj przez kanał RSS Obserwuj mnie na Instagramie Dołącz do fanów na Pinterest Dołącz do fanów na YouTube

14 komentarzy

Trackback URL Komentarze w kanale RSS

  1. Beata Lipov pisze:

    Świetne danko, pozdrawiam!

  2. próba_smaku pisze:

    Kuba komentarz od Ciebie to zaszczyt:) Bardzo miło było Cię poznać! Wspólna audycja była fajnym doświadczeniem:)Pozdrawiam serdecznie:)

  3. Polka pisze:

    Zgadzam się z Tili :)
    Kuba buziak słoneczny!!

  4. Anonymous pisze:

    Kuba,

    widzę, że u Ciebie dla każdego coś miłego :) I Dukan, i makaron dla sportowca. Rewelacja :D Twój blog trafił już u nas do zakładek (i zasadzamy się na rybkę w pomarańczach:)
    Miłego weekendu!

    pardita

  5. Tilianara pisze:

    Wspaniała przekąska i tak pięknie się prezentuje :)

  6. aga pisze:

    wyglada swietnie i jeszcze super smakuje:)

  7. Skawola pisze:

    bardzo zachęcające to carpaccio:)

  8. Grażyna pisze:

    Apetycznie wygląda :)

  9. kulinarne-smaki pisze:

    Połączenie buraków z tym dresingiem mnie bardzo intryguje :) co nie zmienia faktu, że chętnie bym skosztowała

  10. Ania pisze:

    Carpaccio z buraków jest moim "ciążowym" odkryciem i jest wspaniałe:)

  11. Ojciec Dyrektor pisze:

    Czytałem książkę Tadeusza jest świetna, mam nawet egzemplarz z dedykacją. Polecam ją wszystkim kochającym kuchnię i gotowanie jak i innym ciekawym świata.
    Bardzo ciekawy, świeży dressing, wypróbuje go następnym razem.
    Cieszę się, że mój pomysł się spodobał. :)

  12. kasia1977 pisze:

    O, robilam cos podobnego! Buraczki na surowo sa pyyyyyszne! A ta polska 'paciaja' rozgotowana do 'piet':) im nie siega!

    Pozdrawiam serdecznie!

  13. Moja Kawiarenka pisze:

    Pisząc wspomnianą przez Ciebie książkę, nigdy nie przypuszczałem, że będę kiedyś cytowany.
    Nie ukrywam, że wyraźnie poczułem się lepiej.

    Weź się proszę za ten rosołek, który Markiza Pompadur gotowała swojemu Ludwiczkowi.
    Ja do tej potrawy szatkuję na bibułę kapelusze pieczarek i selera korzennego. Później kroję powstałe plastry, bardzo ostrym nożem w cieniutką niteczkę. Tak przygotowane, rzucam na 1 minutę na wrzący bulion.
    Goście jedząc, są przekonani, że mają do czynienia ze szklistym chhińskim makaronem ryżowym.

  14. Majana pisze:

    Pysznie się zapowiada. Nie jadłam jeszcze carpaccio z buraczków.
    Miłego piątku:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top