Brzydkie, ale dobre – tak nazywa się durszlakowa akcja, polegająca na publikowaniu efektów naszych kuchennych zmagań, które zadowalają nasze podniebienia, ale zdecydowanie nie poczucie estetyki. Cóż – tak się czasem zdarza, że pyszne potrawy niekoniecznie wychodzą pięknie na fotografiach. Tak jest w przypadku poniższych crumbli – ani wersja z jabłkami, ani ze śliwkami nie urzekają swą urodą. Ale czy to ważne? W tym wypadku nie, bo urzekły mnie swym smakiem i jestem przekonany, że uwiodą i Was :-)
przepis na Crumble z jabłkami lub śliwkami
Składniki na 4 porcje:
- 4 jabłka lub 12 śliwek
- 8-10 łyżek cukru
- 2-4 łyżeczki cynamonu (ja wolę więcej, ale jestem maniakiem cynamonu, więc nie jestem obiektywny)
Kruszonka:
- 30 g masła
- 30 g mąki
- 30 g cukru
Przygotowanie:
- Jabłka obieramy i kroimy w kawałki. Podobnie jeśli chodzi o śliwki – dzielimy na połówki i wyjmujemy pestki. Owoce mieszamy z cukrem i cynamonem i ciasno układamy w kokilkach.
- Składniki na kruszonkę wyrabiamy palcami do uzyskania grudek. Posypujemy nimi owoce.
- Pieczemy około 20-25 minut w temperaturze 180 st. C.
Smacznego!
Dzięki za odwiedziny i miłe komentarze. Mnie, a przede wszystkim moim crumblom zrobiło się bardzo miło :-)
Anonimie, dlaczego? Na cztery kokilki moim zdaniem to wystarczająca ilość. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zwiększyć ilość składników i mieć więcej kruszonki. Pozdrawiam!
ale tego masła, cukru i maki na kruszonkę, to 30g to chyba za mało…? :)
Crumble jest pyszne! Też planuję zrobić ze śliwkami:) Pzdr Aniado
crumble! mniam…
uwielbiam crumble w każdej postaci!
A wiesz Kuba, że ja uwielbiam oglądać crumble. Wcale a wcale nie jest dla mnie brzydkie. Być może już czuję ten smak i tak mi się robi ;)
Crumble jest pyszne. Czy to śliwkowe, czy jabłkowe, rabarbarowe, wszystkie bym zjadła z wielką chęcią:)
uwielbiam crumble. w każdej postaci!
oj tam od razu brzydkie… takie pyszności zjadam bez analizowania ich urody :)
mmm… pychota:) to ze nie wyglada, to sprawa drugorzedna, za to smakuje wspaniale:)