Jak już zapewne zdążyliście się zorientować, bardzo lubię kuchnię grecką i co jakiś czas publikuję przepisy z tej kategorii. Tym razem chciałbym się podzielić przepisem na fakes (czyt. faakis) – tradycyjną grecką zupę z soczewicy. Istnieje wiele jej odmian, jednak mnie najbardziej pasuje ta z pomidorami i octem winnym, który fajnie zaostrza smak. Zupa według poniższego przepisu jest dość gęsta, więc jeśli ktoś woli rzadszą, proponuję dodać więcej wody.
Jeśli lubicie takie smaki, polecam gorąco sprawdzenie przepisu na inną zupę z soczewicy, a także wariant z ciecierzycą – pycha!
przepis na Fakes soupa – grecką zupę z soczewicy
Składniki:
- 125 ml oliwy z oliwek
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 2 marchewki
- liść laurowy
- 250 g zielonej soczewicy (lub czerwonej)
- 400 g dojrzałych pomidorów
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- 1 l wody
- 2 łyżki octu winnego
- sól
- pieprz
- oregano
- garść natki pietruszki
- garść oliwek
Przygotowanie:
- Zaczynamy od posiekania czosnku i cebuli, które następnie przesmażamy na oliwie w sporym garnku. Gdy cebula się zeszkli dodajemy do niej pokrojoną w kostkę marchewkę, liść laurowy i opłukaną soczewicę.
- Całość zalewamy wodą i gotujemy około 30 minut.
- Sparzone pomidory obieramy i kroimy w kostkę. Dodajemy je do zupy wraz z koncentratem, doprawiamy solą, pieprzem i oregano i gotujemy kolejne 15 minut.
- Przed podaniem dodajemy octu winnego, wierzch dekorujemy plasterkami oliwek i posiekaną natką pietruszki.
Smacznego!
Zupa nazywa sie /czyta,z greckiego/
„fakies”a nie fakes.Robie ja od ok.20 lat,moja ulubiona,dodaje tymianku równiez.
Dobre, jeszcze nie jadłam ale ufam że tak będzie, to znaczy ufam, że będzie dobre, nie że zjem. :)
Osobiście polecam również dodać trochę kminku oraz kolendry (świetnie uzupełni zapachem dodatek cytryny zamiast octu). Dobrym pomysłem jest dodać również trochę selera (korzenia lub naciowego).
Kochani,
Jesli chodzi o oliwe – ja dodaje tylko 2 lyzki.
Na talerz klade plaster fety, od Pana Kuby podpatrzylam oliwki :)
Zamiast octu winnego (niestety po kazdym occie na drugi dzien strasze jesli chodzi o wyglad mojej buzi) – na talerzu dodaje pare kropel cytryny.
Cos pysznego, oryginalnego i zdrowego.
pozdrowienia dla Autora :-)
Dzięki za miłe słowa i komentarz. Pozdrawiam!
Zupka bardzo dobra, robiłam podwójna porcję, tylko przyznam że trochę przeraża mnie ilość oliwy z oliwek. Trochę jej dużo w moim odczuciu.
Pozdrawiam
Opierałem się na oryginalnym przepisie ale zawsze powtarzam, że ze składnikami i proporcjami to zawsze trzeba nieco po swojemu, zgodnie ze swoim smakiem. Pozdrawiam!
Właśnie zrobiłam tylko nie dałam oliwek bo nie miałam i zamiast octu winnego trochę zwykłego dolałam. Wyszło przepyszne, jeszcze bym zjadła ale na diecie jestem i muszę się ograniczać, narzeczonemu też smakuje, będzie często gościła na naszym stole:)
Dziękuję za przepis, rewelacja:)
Bardzo się cieszę, że Wam zasmakowała ta zupa, tym bardziej, że to jedna z moich ulubionych. Pozdrawiam!
Dziękuję ci Kubo za ten przepis!! Już dawno myślałam o ugotowaniu zupy z soczewicy – ma bardzo dużo selenu, który nas chroni przed rakiem:) Zupa wyszła bardzo smakowita, tylko ja zrobiłam 2x więcej, żeby było na dwa dni:) a i troszkę zmodyfikowałam – zamiast dwóch łyżek koncentratu pomidorowego wlałam cały kartonik przecieru pomidorowego. Wyszła super a oliwki zaostrzały zupkę.
Naprawdę pycha!!!!
Kubo, wygląda świetnie… aż żałuję, że mam już plany na dzisiejszy obiad…
podoba mi się ten dodatek oliwek :)
o tak, Antoni ma podwójna rację, mus zrobić i soczewica jest pyszna i w dodatku zdrowa :)
Nono, takiej soczewiczanki jeszcze nie jadłem. Mus zrobić, bo soczewica jest co? Tak jest, soczewica jest smaczna i zdrowa.
bardzo lubię soczewicę- zarówno zieloną jak i czerwoną. jak najbardziej moje smaki;)
Bardzo mi posmakowała ta zupa. Szkoda, że Domownicy nie podzielają mojego gustu i powtórki są raczej niemożliwe…
Pozdrawiam!