W związku z durszlakową akcją cukiniową, postanowiłem przygotować zapiekankę z rzeczoną cukinią i bakłażanem. Niestety szanownego pana B. nie zastałem i jego miejsce zajął pan P. czyli patison. Za to właśnie uwielbiam ciepłe pory roku, bo można sobie dowolnie dobierać i zamieniać składniki.
przepis na zapiekankę cukiniowo-patisonową
składniki:
- 1 średni patison
- 1 średnia cukinia
- 3 średnie (a jakże!) pomidory
- 1 cebula
- 4 ząbki czosnku
- garść wydrylowanych oliwek
- 10 dag szynki wędzonej
- 15 dag startego żółtego sera (np. Gouda)
- 25 dag mozarelli
- oliwa
- oregano
przygotowanie:
- Patisona i cukinię obieramy, kroimy w plastry (około 0,5-1 cm grubości). Na patelni rozgrzewamy nieco oliwy. Rozgniatamy dwa ząbki czosnku i chwilę smażymy. Po chwili wrzucamy patisona i cukinię, które smażymy jakieś 7 minut. Solimy nieco.
- Cebulę obieramy, drobno siekamy i smażymy na oliwie z pozostałymi dwoma ząbkami czosnku do czasu aż się zeszkli. Dodajemy pokrojoną szynkę i smażymy jeszcze 1-2 minuty.
- Układamy w naczyniu żaroodpornym warstwę cukiniowo-kabaczkową. Na nią wykładamy cebulę z szynką. Całość posypujemy tartym serem. Następnie kładziemy pokrojone pomidory wymieszane z oliwkami. Na nich pokrojoną w plastry mozarellę. Całość posypujemy oregano i pieprzem.
- Pieczemy w temp. 200 st.C około 40 minut.
Smacznego!
Mer, nawet nie wiesz jaką przyjemność mi zrobiłaś tym komentarzem. To naprawdę wielka radość, że moje przepisy „wychodzą” i smakują nie tylko w mojej kuchni. Zapraszam Cię do dalszego zgłębiania mego bloga i wspólnego gotowania. Pozdrawiam!
Drogi Kubo!
W ostatni weekend miałam gości i postanowiłam na nich wypróbować nowe przepisy :) Zrobiłam zapiekankę (powyżej), następnego dnia tartę brokułowo-serową i na deser amerykańskie ciastka z czekoladą. Wszystko wyszło przepyszne, a w szczególności właśnie zapiekanka cukiniowo-bakłażanowa! Kiedyś już robiłam też Twoje zupy: groszkową i brokułową. Uwielbiam Twoje przepisy! Są proste, dokładne, wszystko zawsze wychodzi zgodnie z opisem i przepyszne!! Wielkie dzięki, pozdrawiam i wkrótce zabieram się za kolejne przepisy z Twojej strony :)
Uwielbiam takie zapiekanki! Ostatnio u mnie była bakłażanowo-cukiniowa z pomidorami. Pycha :)
Twoja też mi sie podoba!:)
surprise! :)
http://cioccolatogatto.blox.pl/2009/08/Nagroda-8216The-Lovely-Blog-Award8217.html
Mmm..to cos , co lubie :)
U mie tez dzis bedzie cukiniowo :) Juz czeka na wstawienie do piekarnika zapiekanka z cukinia :)
Pozdrawiam!
Kuba, zajrzyj do mnie (http://kuchniaszczescia.blogspot.com/2009/08/doskonaa-kapusta-na-lekko.html) i czuj się ustrzelony :)
Pozdrawiam :)
Mmmm, lubię takie zapiekanki, tym bardziej, że one są smaczne również na zimno :) Dobry pomysł :)
Pyszna musi by, jestem fanką cukinii więc wypróbuję, pozdrawiam.