Być może, ktoś się obruszy na łączenie Narodowego Święta Niepodległości z drinkiem alkoholowym, ale czemu właśnie nie uczcić tego dnia toastem wznoszonym nie szampanem, ale koktajlem w patriotycznych barwach? Osoby mocniej przywiązane do tradycji wybiorą być może klasyczny „Teraz polska” (wódka z sokiem malinowym), ja jednak proponuję nieco zmodyfikować przepis na stary i dobry gin z tonikiem łagodząc jego smak odrobiną grenadyny.
Przepis na poniższe danie publikuję w ramach akcji „Gotujemy po polsku!” zorganizowanej przez Irenę i Andrzeja, autorów bloga Grumko – Kuchnia Ireny i Andrzeja oraz portalzPierwszegoTłoczenia.pl.
Przepis na drink niepodległości
Składniki:
- 50 ml ginu
- 150 ml toniku
- łyżka grenadyny
- 3 kostki lodu
Przygotowanie:
Do szklanki (łyskaczówki, old fashioned) wrzucamy kostki lodu.
Wlewamy gin i tonik, a następnie lekko mieszamy.
Delikatnie, najlepiej po ściance szklanki, wlewamy grenadynę.
Smacznego!
A to ja poproszę:) Chętnie sie skuszę:)
Miłego dnia!
W takim razie zapraszam :-)
Iii tam, nie ma co sie oburzac, wszak nie od dzis wiadomo, ze Polacy i napoje alkoholowe to dobrana para ;)
Dokładnie :-)
Mój krem był dość płynny, nawet po tym, jak tiimarsu zestaw na noc w lodówce. Co zrobiłem źle?
Ciężko mi to stwierdzić – robiłem desery a’la tiramisu wielokrotnie i nigdy nie miałem podobnego problemu….
Ja się nie oburzę, bardzo mi się podoba i akurat skończyła mi się grenadina bo bym sobie wieczorem zrobiła:)
Pozdrawiam:)