Pappa al pomodoro – zupa z chleba i pomidorów

na 3 września 2010 15 komentarzy
1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (Brak ocen)
Loading...

Kolejna pomidorowa propozycja na mym blogu. Naprawdę strasznie lubię pomidory i mógłbym jeść dania z ich dodatkiem niemal codziennie. Tym bardziej, że poniższy przepis znalazłem w książce Jamiego Oliviera „Włoska wyprawa Jamiego”, którą kupiłem zaledwie kilka dni temu. Początkowo sądziłem, że zapiekanie pomidorów w piecyku to taki „pic na wodę”, ale faktycznie ten zabieg wyciąga z nich nieziemski aromat, który wspaniale wzbogaca smak potrawy (brzmi jak reklama proszku z zawartością glutaminianu sodu, prawda?).

Mała uwaga – jeśli przeszkadza Wam skórka pomidora, to warto ją zdjąć z tych, które idą do piekarnika, bo później mogą wrażliwcom dokuczać.

Pappa al pomodoro 01

przepis na pappa al pomodoro – zupę z chleba i pomidorów

składniki:

  • 1 kg pomidorów
  • 3 ząbki czosnku
  • 4 grube kromki czerstwego chleba
  • oliwa z oliwek
  • garść suszonej bazylii
  • sól
  • pieprz

przygotowanie:

  1. Pomidory myjemy i kroimy w ćwiartki lub ósemki – w zależności od wielkości. Połowę układamy na polanej oliwą blasze, posypujemy posiekanym w cienkie plasterki ząbkiem czosnku i połową bazylii. Doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 175 st. C. na około 20 minut.
  2. Pozostały czosnek, również drobno posiekany przesmażamy krótko na oliwie z dodatkiem pozostałej bazylii. Następnie dodajemy resztę pomidorów i zalewamy wodą do przykrycia warzyw.
  3. Doprowadzamy do wrzenia, po czym zmniejszamy ogień i gotujemy jeszcze 15 minut.
  4. Zestawiamy garnek z ognia, zawartość miksujemy blenderem na gładko i stawiamy ponownie na palnik. Dodajemy chleb pokrojony w kawałki grubości palca, dokładnie mieszamy i gotujemy jeszcze 10 minut.
  5. W tym czasie pomidory już się odpowiednio zapiekły, dodajemy je więc do zupy łącznie z sokiem i przypieczonymi kawałkami. Doprawiamy do smaku, dodajemy kilka (4-5) łyżek oliwy, a w razie jeśli jest nadal za gęsta dodajemy nieco wody.

Smacznego!

Tagi: ,

Subskrybuj

Jeśli spodobał Ci się ten wpis, zapisz się by otrzymwać więcej podobnych.

Subskrybuj przez kanał RSS Obserwuj mnie na Instagramie Dołącz do fanów na Pinterest Dołącz do fanów na YouTube

15 komentarzy

Trackback URL Komentarze w kanale RSS

  1. Kuba pisze:

    Majana, dzięki!

    Atina, spróbuj – naprawdę smaczna :-)

    Ewa, a jaką chlebową robiłaś? Lecę do Ciebie sprawdzić…

    Ania, a ja często korzystam z "takich sobie" gdy robię zupy właśnie. Im dojrzalsze tym lepsze!

    Kabamaiga, dzięki za zaproszenie :-)

  2. kabamaiga pisze:

    Pomidorowa to hit u mnie w domu. Muszę spróbować i tę. Zapraszam do mnie do zabawy http://stokolorowkuchni.blox.pl/2010/09/Zupa-dyniowa-z-lazankami-i-lubienie.html

  3. Ania vel Vespertine pisze:

    Tez miałam na nią oko, ale nie mam dostępu do świetnych pomidorów, a z 'takimi se'nie chcę robić… Za to minestrone Jamiego zrobiłam :)

  4. Ewa Smaczniutkie.pl pisze:

    Robiłam niedawno chlebową, ale w przepisie nie miałam pomidorów. Następnym razem spróbuję Twojej wersji.

  5. atina pisze:

    Pyszny przepis na pomidorową:)

  6. majana pisze:

    Uwielbiam tę zupę! Jest przepyszna! Cudownie u Ciebie wygląda:)
    A książkę też mam :))

    Pozdrowienia:)

  7. Kuba pisze:

    Karmel-itka, skoro nie jadłaś, to musisz spróbować. Polecam!

    Paula, nie marnuj czasu i upichć jutr (dziś to już trochę późno…)

    Anonim, to bardzo dobra zupa dla leniucha – jej zrobienie to 20 minut roboty. Serio!

    Ojciec Dyrektor, no i jeszcze bazylia do kompletu….

    Gospodarna Narzeczona, dokładnie tak – w sam raz na recycling chleba :-) Oczywiście nasza umowa aktualna, podżyrujesz mi kredyt na mieszkanie, tak? :-)))))

    Krokodyl, ja też staram się łapać lato jak tylko można, ale chyba powoli jednak wymyka się między palcami….

    Pinos, o gdybym ja miał wyliczać ile przepisów przegapiłem….. Nie da się wszystkiego upichcić….

    Zaytoon, oczywiście błąd! Zupa warta przygotowania – naprawdę!

  8. Zaytoon pisze:

    Patrzyłam u Jamiego w tę zupę jak w obrazek, ale ostatecznie z niej zrezygnowałam. Może to błąd? ;)

    Pozdrawiam!

  9. Pinos pisze:

    O, następny przepis, którego w posiadanej książce nie zauważyłam, a który bardzo mi pasuje :)

  10. Krokodyl pisze:

    Bardzo lubię takie zupy, jadłam podobną. Uwielbiam je jesienną porą, a że ciagle kurczowo trzymam się lata, to dla mnie jeszcze za wczesnie. Pomidory uwielbiamy. kiedyś bardzo za nimi tęskniłam w zimne miesiące. Teraz jemy je okrągły rok w formie puply, suszonych, koncentratów, no i w sezonie – świeże. No i trochę nam sie znudziły, tak tyci. A jak nam przejdzie to robię tę zupę. :-))

  11. Gospodarna narzeczona pisze:

    A tak ta zupa jest pyszna. No i wiadomo co robić ze starym chlebem, gdy chce się koniecznie upiec następny. Patrz: eee link mi się nie wkleja, też ją juz miałam.
    A jak tam nasz umowa? Mam nadzieję, ze aktualna.

  12. Ojciec Dyrektor pisze:

    Czosnek i pomidory czyli idealne połączenie. :)

  13. Anonymous pisze:

    wygląda smakowicie. Muszę spróbować ją przyrządzić. Z reguły jestem leniuchem i większość posiłków jadam w restauracjach. Zwykle zaglądam do Green Patio. Można tam zapoznać się z włoską kuchnią i zdrową żywnością.

  14. Paula pisze:

    od dawna podoba mi się to połączenie, więc pewnie w końcu ją zrobię :)

  15. Karmel-itka. pisze:

    no więc. chlebową znam, pomidorową – uwielbiam. ale w połączeniu nie jadłam.
    jednak patrząc na tę miseczkę, na jej zawartośc, sądzę, że ta współpraca naprawdę jest efektowna.
    zupa wygląda niesamowicie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top